Rejestracja
Tutaj jesteś: Strona głównaZdrowieHormony

Problemy z laktacją – o czym mogą świadczyć?

Fizjologia laktacji i najczęstsze problemy związane z karmieniem piersią

Data publikacji: 4 maja 2017, 01:52
Od wielu lat wiadomo, że karmienie piersią jest najlepszym i najbardziej odpowiednim sposobem odżywiania noworodków i niemowląt. Na szczęście okres, gdy naturalne karmienie było swego rodzaju tematem tabu, a pediatrzy polecali mleko modyfikowane, odchodzi w zapomnienie. Aktualnie mleko sztuczne poleca się głównie w przypadku występowania problemów z karmieniem naturalnym. Warto wspomnieć o najpoważniejszych z nich i poznać metody, które pozwolą ich uniknąć.

Jak powstaje mleko matki?

Proces laktacji jest wyjątkowo skomplikowany i niemal całkowicie oparty na działaniu hormonalnym. Podstawowe znaczenie dla wszystkich etapów laktacji ma funkcjonowanie układu podwzgórzowo-przysadkowego. Prawidłowo przebiegająca laktacja składa się z kilku etapów. Są to:

  • mammogeneza – czyli etap wzrostu piersi (warto zaznaczyć, że prawidłowe określenie gruczołu mlekowego kobiety to sutek – pierś jest określeniem potocznym),
  • laktogeneza – czyli proces rozpoczęcia wytwarzania mleka w sutkach,
  • galaktopoeza – utrzymanie rozpoczętej sekrecji (wydzielania) mleka.

Wspomniana wcześniej regulacja podwzgórzowo-przysadkowa opiera się na zachowaniu równowagi pomiędzy hormonami wytwarzanymi przez te ograny. Podwzgórze wydziela dwa rodzaje hormonów wpływających na produkcję prolaktyny w przysadce. Prolaktoliberyna stymuluje syntezę prolaktyny, natomiast prolaktostatyna hamuje jej wytwarzanie. Prolaktyna jest najważniejszym hormonem dla całego procesu laktacji. To ona umożliwia utrzymanie laktogenezy w sutku. Z kolei za uwolnienie mleka z brodawki sutkowej odpowiada oksytocyna – również wytwarzana w przysadce, a bodźcem stymulującym jej produkcję jest odruch nerwowy, powstający w momencie drażnienia brodawki sutkowej. Wydzielana w tym momencie oksytocyna powoduje obkurczenie przewodów wyprowadzających i opróżnienie ich z mleka.

Czytaj również: Co oznacza podwyższony poziom prolaktyny?

Problem małej ilości mleka – jak pobudzić laktację?

Jednymi z najczęściej poruszanych przez młode mamy zagadnień, szczególnie na forach o tematyce parentingowej, są te dotyczące utrzymania prawidłowej laktacji. „Jak pobudzić laktację?”, „Jak zwiększyć laktację?” – to pytania, które zadaje sobie niemal każda z nich. Odpowiedzi na te pytania są różne i zależą od oceny fizjologii tego procesu. Przede wszystkim należy sobie uświadomić, że produkcja mleka w sutku jest inna w różnych okresach czasu. W 3. do 4. dobie od porodu zwykle mamy do czynienia z tak zwanym nawałem. Obserwuje się wtedy gwałtowny przypływ pokarmu. Od tego momentu niezwykle ważne jest regularne przystawianie noworodka do sutka. To właśnie ta regularność jest najlepszym i najważniejszym sposobem na utrzymanie prawidłowej laktacji! Mechaniczne drażnienie brodawki pobudza układ hormonalny (oksytocynę, prolaktynę), co zapewnia odpowiednią produkcję pokarmu. W przypadku braku drażnienia brodawek odruch zanika, a ilość pokarmu może się zmniejszyć.

Czy dieta ma wpływ na laktację?

Obok regularności karmienia oraz ewentualnych patologii jedynym elementem wpływającym na proces laktacji jest dieta matki. Zatem co jeść na laktację? Co pobudza laktację? Przede wszystkim należy pamiętać o odpowiedniej kaloryczności pokarmów. Dieta redukcyjna, by zrzucić zbędne kilogramy po porodzie, jest bardzo złym pomysłem. Posiłki powinny być pełnowartościowe, bogate w różnego rodzaju białka pochodzenia zwierzęcego oraz roślinnego. Młoda mama powinna unikać pokarmów zapierających oraz nadmiernej ilości błonnika. Niezwykle istotne jest również umieszczenie w jadłospisie pokarmów bogatych w niezwykle cenne w okresie laktacji witaminy oraz mikroelementy. Kaloryczność posiłków mamy w trakcie karmienia piersią nie powinna być niższa niż 2000-2500 kcal.

Czytaj: Jakie skutki może mieć nadmierne spożywanie błonnika?

Problemy z laktacją po cesarce?

Jednym z najczęściej powtarzanych mitów dotyczących karmienia piersią jest ten mówiący o braku pokarmu u kobiet, których ciąża została rozwiązana cesarskim cięciem. Proces laktacji, a konkretnie mammo- i laktogeneza rozpoczyna się w trakcie ciąży, a sam rodzaj porodu nie ma wpływu na laktację. Najważniejsze jest wczesne przystawienie malucha do piersi. Jednak nawet jeżeli z jakichkolwiek przyczyn nastąpiło opóźnienie w rozpoczęciu karmienia naturalnego, nie należy się martwić, bowiem pokarm w pierwszych dniach produkowany jest w piersi niezależnie od jakichkolwiek bodźców zewnętrznych. 

Krzysztof Pawlak

Jeśli chcesz w łatwy sposób dotrzeć do artykułów o podobnej tematyce zaznacz interesujące Cię tagi na poniższej liście.
Powrót