Rejestracja
Tutaj jesteś: Strona głównaZdrowieUkład odpornościowy

Witamina D zimą. Jak uniknąć niedoborów?

Data publikacji: 22 listopada 2022, 08:17
Niedobór witaminy D w populacji dorosłych Polaków jest powszechny. Szacuje się, że dotyczy około 90% kobiet i mężczyzn. Po części wynika on z niedostatecznej podaży produktów zawierających witaminę, jednak u niektórych osób przyczyną jest zespół złego wchłaniania. W takim przypadku organizm ma problem z przyswojeniem odpowiedniej porcji witaminy nawet wtedy, gdy jest obecna w pożywieniu w wystarczającej ilości.

Spis treści:

Źródło witaminy D

Witamina D występuje w organizmach roślinnych (ergokalcyferol D2) oraz zwierzęcych (cholekalcyferol D3). Rozpuszcza się w tłuszczach, które są niezbędne dla prawidłowego jej wchłaniania. U ludzi głównym źródłem witaminy D jest zachodząca w skórze synteza chemiczna, która odbywa się pod wpływem promieniowania UV o długości fali 290–315 nm. To dlatego zaspokojenie zapotrzebowania na witaminę D zależy w dużej mierze od stylu życia oraz ilości czasu spędzonego na słońcu. Najłatwiej jest utrzymać właściwy poziom witaminy D w lecie, a najtrudniej zimą, przy dużej liczbie pochmurnych i krótkich dni, gdy chronimy się przed chłodem, szczelnie zakrywając całą powierzchnię ciała i spędzając większość czasu w pomieszczeniach zamkniętych.

Rola witaminy D

Witamina D jest jednym z najważniejszych czynników utrzymujących właściwe stężenie wapnia we krwi. Dlatego jej niedobory, zwłaszcza znaczne, długotrwałe i występujące w okresie okołoporodowym, w dzieciństwie i wczesnej młodości, mają poważne konsekwencje. Prowadzą do zaburzeń rozwojowych kości (krzywica), problemów neurologicznych oraz dermatologicznych.

Jeśli nie dostarczymy organizmowi odpowiedniej ilości witaminy D, szybko odczujemy jej niedobory, np. poprzez objawy ze strony układu nerwowego czy immunologicznego. Warto podkreślić, że niedoborowi witaminy D sprzyja nie tylko pora roku, ale także takie schorzenia jak otyłość, choroby wątroby i nerek.

Przeciwdziałanie niedoborom witaminy D

Zalecenia mówią, że dzieci powyżej 11. roku życia i dorośli powinni mieć zapewnioną dobową podaż witaminy D na poziomie 800–2000 IU/dobę, o ile nie są w stanie zapewnić sobie wystarczającej ekspozycji na światło dzienne.

Brakom witaminy D możemy zapobiegać na kilka sposobów. Pierwszym, dostępnym dla każdego, jest dostosowanie diety do pory roku i sezonowych potrzeb organizmu. W praktyce oznacza to zwiększenie podaży tłustych ryb, nabiału i grzybów. Mięso ryb powinno być pieczone, duszone lub gotowane. Należy unikać smażenia, ponieważ długotrwała obróbka cieplna w wysokiej temperaturze powoduje szybki rozkład wielu związków chemicznych, w tym również witaminy D.

Dopasowanie diety do jesiennych i zimowych warunków nie rozwiązuje wszystkich problemów. Zawartość witaminy D w produktach spożywczych jest na tyle mała, że chcąc zapewnić wystarczającą podaż, należałoby zjadać bardzo duże ilości zalecanych produktów. Większe dawki witaminy D (i innych) dostarczą suplementy diety, produkty lecznicze sprzedawane bez recepty oraz leki. W tym ostatnim przypadku potrzebna jest skonsultowanie z lekarzem optymalnej dawki i powtarzanie badań laboratoryjnych w celu ustalenia rzeczywistej zawartości witaminy D w organizmie.

Przyczyną długotrwałej, znacznej awitaminozy może być choroba, np. wątroby lub nerek. W takim przypadku niedobór witaminy jest skutkiem i jednym z objawów. Żeby sobie z nim poradzić, należy znaleźć pierwotną przyczynę.

Światło w mroku

W krajach Północy, w których w zimie trwa noc polarna, system opieki zdrowotnej oferuje profilaktykę niedoboru witaminy D. Produkcję witaminy w skórze pobudza się podczas zabiegów polegających na naświetlaniu ciała przy pomocy lamp UV o odpowiednio dobranej charakterystyce widmowej. Uzupełnianie braków witaminy D przez stymulację naturalnego mechanizmu produkcji jest ważne przede wszystkim w przypadku dzieci i młodzieży.

Do przeciwdziałania awitaminozie witaminy D stosuje się specjalne lampy emitujące promieniowanie UVB. W sprzedaży są dostępne bezpieczne urządzenia do użytku domowego. Podczas zabiegu należy osłaniać oczy specjalnymi okularami. Zdecydowanie nie zaleca się natomiast „zastępczego” uczęszczania do solariów – urządzenia te mają inne przeznaczenie i inny skład promieniowania UV, dlatego stwarzają ryzyko uszkodzenia skóry, oparzeń, a przede wszystkim inicjowania procesów nowotworowych.

 

Piotr Kołaczek

Powrót