Sezon na snowboard. Jak wybrać deskę idealną?
Jak nie dać się oszukać przy zakupie deski?
Jak dobrać deskę snowboardową?
Wybierając deskę snowboardową należy wziąć pod uwagę takie kryteria jak: płeć, wiek, waga, wzrost i rozmiar buta. Istnieje rozróżnienie na deski dla kobiet i dla mężczyzn. Deski dla pań są krótsze i mają węższą talię w stosunku do długości, w porównaniu do sprzętu dla panów. Z kolei deski dla dzieci są lżejsze i bardziej giętkie. Dodatkowo mali miłośnicy snowboardu mają też krótszy sprzęt niż starsi, żeby mogli łatwo go prowadzić, często dobierany wbrew kryteriom wzrostu.
Kryteria doboru deski snowboardowej
Ogromne znaczenie w przypadku doboru snowboardu ma wzrost użytkownika. Odpowiednio dopasowana deska, postawiona prostopadle na podłożu, musi sięgać brody. Osoby początkujące mogą zdecydować się na deskę o kilka centymetrów krótszą. Łatwiej im będzie opanować sprzęt.
Ważna jest także waga osoby korzystającej ze sprzętu. Odpowiednio dobrany pod względem wagi snowboard zapewni równomiernie rozłożenie ciężaru ciała na całej desce.
Stosunek długości deski do wagi użytkownika:
- do 40 kg, dla kobiet 135 – 140 cm, dla mężczyzn: do 150 cm,
- 50 – 60 kg, odpowiednio 139 – 150 cm, 145 – 158 cm,
- 60 – 70 kg, 150 – 160 cm, 149 – 160 cm,
- 70 – 80 kg, 155 cm i więcej, 153 – 164 cm,
- 80 – 90 kg, 155 cm i więcej, 155 – 166 cm,
- powyżej 90 kg, 160 cm i więcej, 165 cm i więcej.
Ostatnim kryterium przy doborze snowboardu jest rozmiar buta, ponieważ rozmiar obuwia ma duży wpływ na wybór szerokości deski.
Stosunek rozmiaru buta do talii:
- rozmiar do 42, talia 24 - 25 cm,
- rozmiar do 45, talia 25 - 26 cm,
- rozmiar 46 i więcej, talia 26 - 27 cm.
Pierwszą deskę snowboardową najlepiej dobrać w profesjonalnym sklepie lub dokonać takich przymiarek ze specjalistą, jeśli chcemy dokonać zakupu na odległość. Rozwieją nasze wątpliwości i poradzą, co zrobić w skrajnych przypadkach, gdy kryteria (np. wzrostu i wagi) się wykluczają.
Czy materiał i wygięcie deski ma znaczenie?
Deski snowboardowe wyposażone są w tzw. „ślizgi”, wykonane z tworzywa o nazwie P-TEX (polietylen). Jest to ważny element, który należy wziąć pod uwagę przy zakupie sprzętu. Wybierać można spośród trzech rodzajów tego parametru. Pierwszy to ślizg spiekany (sintered). Jest to materiał twardy i wytrzymały, ale dość cienki; należy o niego regularnie dbać i pamiętać o używaniu specjalnego smaru. Dla początkujących polecany jest ślizg tłoczony (extruded), najbardziej popularny, ale też bardzo wytrzymały. Nie wymaga częstego smarowania i dużo łatwiej go naprawić (na przykład, gdy najedziemy na kamień, który zostawi głęboki ślad na naszym ślizgu). Ostatni rodzaj materiału to ślizg o nazwie electra (sinteredgraphite). Jest profesjonalny, odporny na uszkodzenia i najszybszy, ponieważ pozwala na osiąganie dużych prędkości. Należy jednak o niego bardzo dbać, bo smarowany nieregularnie traci na jezdności. Ważne też jest wygięcie deski, gdyż jej przyleganie do podłoża ma decydujący wpływ na szybkość (im bardziej przylega, tym szybciej zjeżdża), zwrotność i przeznaczenie sprzętu, a przede wszystkim na to, jak reaguje on na ruchy użytkownika.
O czym jeszcze należy pamiętać przy wyborze deski snowboardowej?
Wybór deski snowboardowej jest dopiero początkiem, ponieważ aby zacząć jeździć, konieczny jest zakup kasku, gogli, wiązań, odzieży i odpowiednich butów. Decydując się na rozpoczęcie nauki jazdy na snowboardzie należy pamiętać, że najważniejsze jest bezpieczeństwo. Ważne, by nie kupować deski pod wpływem emocji lub ze względu na wygląd. Trzeba wziąć pod uwagę częstotliwość użytkowania snowboardu, tego, gdzie będzie się jeździć i na jakich trasach. Należy też upewnić się, że pochodzi z pewnego źródła. Ceny desek rekreacyjnych wahają się od 1100 do nawet 2600 złotych. Taniej można dostać deskę używaną, należy jednak pamiętać by obejrzeć ją przed zakupem – zwłaszcza początkującym odradza się kupowanie desek bez realnego oglądania. Jeśli jednak dopiero rozpoczynamy przygodę z deską, warto udać się do wypożyczalni, gdzie cena wynajmu deski z wiązaniami i butami waha się od 30-60 zł za dzień. O inwestycji we własny sprzęt możemy myśleć, jeśli złapiemy przysłowiowego bakcyla. Powodzenia!
Karolina Lepczak
___________________________REKLAMA
___________________________________