Rejestracja
Tutaj jesteś: Strona głównaZdrowieUkład oddechowy

Jak uniknąć bólu gardła zimą? Sprawdzone sposoby

Data publikacji: 23 stycznia 2023, 07:17
W okresie zimowym często dochodzi do infekcji gardła. Najczęstszym powodem takiego stanu jest mniejsza wilgotność powietrza, co sprawia, że śluzówka wyściełająca gardło, a przez to staje się bardziej podatna na infekcje. Jakie inne czynniki nadwyrężają nasze gardła? I jak możemy sobie pomóc?

Spis treści:

Dla wielu osób dolegliwości ze strony gardła zimą to chleb powszedni, zwłaszcza że nierzadko mają one charakter długotrwały bądź nawracający. Główną przyczyną bólu gardła jest przewlekłe zapalenie błony śluzowej. Zwykle jest ono spowodowane przez czynniki zewnętrzne, takie jaki dym tytoniowy, pyły, lotne związki drażniące oraz narażenie na suche, gorące powietrze lub skrajnie zmienne warunki, w tym wiatr i mróz, o jakie – zwłaszcza zimą – nietrudno.

Ból gardła może być związany także z czynnikami wewnętrznymi. Najczęstsze przyczyny to przewlekły nieżyt nosa czy zatok, fizyczne ograniczenia w drożności nosa (np. po jego złamaniu), niedoczynność tarczycy, zmiany hormonalne towarzyszące menopauzie, alergie czy przewlekłe zapalenie migdałków.

Nie bez znaczenia jest również tryb życia, jaki prowadzimy. Śluzówka jamy ustnej to bardzo delikatna tkanka. Jeśli jest wysuszona, staje się bardziej podatna na infekcje. A co prowadzi do jej wysuszenia poza niekorzystnymi warunkami pogodowymi? Choćby fakt przyjmowania zbyt małej ilości płynów. Jeśli organizm nie jest odpowiednio nawilżony, śluzówka bardzo szybko zacznie nam wysyłać sygnały świadczące o odwodnieniu. Kolejne aspekty to zła dieta, długie przebywanie w niewietrzonych pomieszczeniach oraz brak higieny snu.

Nie tylko ból gardła

Objawy przewlekłego zapalenia gardła to m.in. suchość, zaczerwienienie i ból gardła, pieczenie i swędzenie w obrębie jamy ustnej. Dolegliwościom tym często towarzyszy uczucie zatkania nosa, kaszel, ból głowy, ogólne osłabienie i utrzymujące się zmęczenie.

Zdecydowana większość zapaleń gardła, i to bez względu na wiek osoby, jaka z ich powodu cierpi, ma przyczynę wirusową. Właściwym postępowaniem jest leczenie objawowe, a więc stosowanie dostępnych bez recepty leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych. Można się też wspomóc środkami miejscowo odkażającymi, w formie spreju lub tabletek o działaniu odkażającym. Gdy objawy utrzymują się kilka dni albo towarzyszy im gorączka lub powiększone węzły chłonne, należy skonsultować się z lekarzem.

Pierwsza pomoc

Jeśli ból gardła pojawił się niedawno i nie jest przesadnie dokuczliwy, warto spróbować złagodzić go poprzez picie dużej ilości wody lub herbaty, koniecznie o temperaturze pokojowej. Można też stosować specjalne płukanki i środki do nawilżania gardła. Mają łagodne działanie, często także antyseptyczne i bakteriobójcze i pomagają łagodzić podrażnienia.

Możemy również sięgnąć po specjalne mieszanki ziołowe, zawierające np. rumianek, kwiat lipy czy czarnego bzu. Działanie lecznicze, w tym antywirusowe i odkażające, wykazują także imbir, szałwia czy kora dębu. Wywar na bazie tych składników możemy przygotować samodzielnie albo wspomóc się gotowymi mieszankami, dostępnymi w dobrze zaopatrzonych aptekach czy sklepach zielarskich. Przestudzony napar należy pić kilka razy dziennie.

Sprzymierzeńcami w walce z podrażnieniami gardła będą także witamina C, rutyna i wapń. Zmniejszają one przepuszczalność naczyń krwionośnych i wzmacniają ścianki błony śluzowej, dzięki czemu organizm łatwiej radzi sobie z infekcją.

Zmień swoje nawyki

Zimą gardło jest narażone na gwałtowne skoki temperatury. Wychodzimy z nagrzanych wnętrz wprost na mróz, nierzadko lekceważąc odpowiedni ubiór, bo przecież „to tylko minutka”. Jednak nawet ta „minutka” może doprowadzić do niechcianego wychłodzenia i osłabić nasz układ odpornościowy. Stąd już tylko maleńki krok dzieli nas od infekcji gardła. Pamiętajmy więc o czapkach, szalikach i ubieraniu się warstwowo, by uniknąć wychłodzenia organizmu.

Jeśli pozostajemy w domu, zadbajmy o regularne wietrzenie pomieszczeń lub stosowanie specjalnego nawilżacza. Suche powietrze to kolejny czynnik drażniący śluzówkę, łatwo go jednak wyeliminować. Postawmy też na regularną aktywność fizyczną, która zbawiennie wpływa na organizm i budowanie jego bariery odpornościowej. Zima nie powinna być wygodną wymówką do zalegania na kanapie. Popularne porzekadło mówi, że na uprawianie sportu nie ma złej pogody, jest tylko źle dobrane ubranie.

Zadbajmy o te najprostsze aspekty, a nasze gardło nam podziękuje.

 

Agnieszka Szmuc

 

Powrót