Rejestracja
Tutaj jesteś: Strona głównaZdrowieUkład krwionośny

Wiesiołek – dba o urodę i mocne serce

Data publikacji: 25 lutego 2022, 08:54
Niepozorny, przycupnięty na poboczach, łąkach i nieużytkach… W Polsce rośnie aż 30 różnych jego gatunków, ale łatwo go przegapić, bo otwiera swe żółte kwiaty dopiero po zmroku. Oto wiesiołek – „świeca nocy”, dość pospolita roślina o wyjątkowych, ale mało znanych właściwościach. Czas rzucić światło na niektóre z nich!

Spis treści:

Wiesiołek, a konkretniej – olej tłoczony z jego nasion – jest chętnie stosowany w lecznictwie. Dlaczego? Ponieważ zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe omega-6, w tym kwas gamma-linolenowy (GLA), który organizm wykorzystuje do produkcji prostaglandyny niezbędnej do łagodzenia stanów zapalnych i wspierania układu odpornościowego. Towarzyszący mu kwas linolowy (LA) odpowiada za regulację czynności fizjologicznych i jest potrzebny przy wielu przemianach biochemicznych. Olej z wiesiołka, dzięki zawartości kwasu oleinowego, pomaga również utrzymać swobodny przepływ krwi, obniża ciśnienie krwi i poziom cholesterolu, a także zmniejsza ryzyko miażdżycy. Chcesz mieć silne serce? Sięgaj po wiesiołek!

Wiesiołek to także źródło białka bogatego w aminokwasy siarkowe i ważnych minerałów. Wapń odpowiada m.in. za regulację pracy mięśni, ale jest też niezbędny do prawidłowego krzepnięcia krwi i wydzielania hormonów. Cynk sprzyja utrzymaniu właściwego ciśnienia krwi i reguluje pracę układu krążenia (przez co zmniejsza ryzyko powstawania żylaków). Z kolei zawartość selenu wesprze naszą tarczycę, a magnez zadba o prawidłowe przekazywanie sygnałów w układzie nerwowym i gospodarkę hormonalną.

Tarcza odpornościowa

Zawarta w wiesiołku grupa nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-6 ma ogromny wpływ na funkcjonowanie układu odpornościowego oraz pobudzanie regeneracji tkanki chrzęstnej i łącznej. Literatura przedmiotu przypisuje im również działanie odtruwające – dzięki temu, że usuwają toksyny z organizmu, wspomagają tworzenie naturalnego mechanizmu obronnego przed różnymi chorobami. Przypomnijmy, że wspierają też pracę układu krążenia i obniżają ciśnienie. Do tego wszystkiego są jednym z budulców komórek mózgowych i wpływają na funkcjonowanie centralnego układu nerwowego, usprawniając procesy myślowe i pamięć. Czyż nie jest to zatem prawdziwa „wiesiołkowa tarcza ochronna”?

Sprzymierzeniec urody

Chcesz schudnąć albo zawalczyć z trądzikiem? A może martwisz się, że na twarzy pojawiają się pierwsze zmarszczki? I w tych przypadkach warto sięgnąć po olej z wiesiołka. W swoim składzie ma on witaminę E. Ten silny przeciwutleniacz neutralizuje wolne rodniki, dzięki czemu spowalnia starzenie się skóry. W połączeniu z kwasami omega-6 uszczelnia naskórek i ułatwia utrzymanie odpowiedniego poziomu nawodnienia organizmu. Razem usuwają toksyny i utrzymują jędrność skóry, co działa wspierająco przy kuracjach walczących np. z atopowym zapaleniem skóry, łuszczycą, trądzikiem czy zwykłymi wypryskami. By mieć pewność, że faktycznie ujędrnisz, nawilżysz i odżywisz skórę, wybieraj olejki nierafinowane i nieoczyszczone.

Wspomniane już nienasycone kwasy tłuszczowe omega-6 nie tylko wesprą twą walkę o piękną skórę, ale także przyspieszą spalanie tłuszczu w biodrach i na brzuchu. Jest to efektem działania kwasów linolowego i gamma-linolenowego, które pobudzają brunatną tkankę tłuszczową do przetwarzania tłuszczu na ciepło.

Zawarty w oleju z wiesiołka kwas stearynowy ma właściwości emulgujące, dlatego wyciąg z tej rośliny jest chętnie wykorzystywany w kosmetykach. Jeśli chcemy mieć pod ręką coś, co wpłynie kojąco na podrażnioną skórę (a także żołądek!), uprawiajmy wiesiołek we własnych ogródkach. To zapewni nam stały dostęp do świeżych łodyg i liści, które mogą być stosowane w odwarach – zarówno do użytku wewnętrznego, jak i zewnętrznego.

Jak skorzystać z dobrodziejstw wiesiołka?

Warto rozważyć wzbogacenie codziennej diety o kapsułki z wyciągiem z wiesiołka. Jeszcze lepiej będzie, jeśli sięgniemy po nierafinowany, tłoczony na zimno olej. Możemy po prostu wypijać od czasu do czasu łyżeczkę albo użyć go jako dressingu do warzyw i sałatek. Nie wolno go tylko podgrzewać, bo wtedy traci swoje cenne właściwości. Z tego też powodu nie nadaje się on do gotowania czy smażenia. Po otwarciu opakowania z olejem należy je przechowywać w lodówce i zużyć przed upływem roku.

 

 

Agnieszka Szmuc

 

Powrót