Rejestracja
Tutaj jesteś: Strona głównaUrodaWłosy

Skuteczne substancje przeciwwszawicze – cyklometikon i dimetikon

Masz WSZYstko z głowy!

Data publikacji: 26 stycznia 2022, 10:43
Fale, loki, pukle, a nawet krótkie szczecinki – niezależnie od tego, jaką długość i objętość mają twoje włosy, jest spora szansa, że przynajmniej raz w życiu staniesz się ofiarą wszawicy. To choroba wywołana przez wesz głowową, a zarażenie następuje wyłącznie przez bezpośredni kontakt z tym pasożytem. Jak skutecznie z nim walczyć? Jakie preparaty uwolnią cię od problemu bezproblemowo i na długo?

Spis treści:

Już choćby krótka wizyta w aptece przekonuje, że na rynku istnieje wiele produktów zwalczających wszy. Który wybrać? Szampony, płukanki, spreje i wcierki różnią się pojemnością, sposobem aplikacji, ceną, a przede wszystkim – składem i główną substancją czynną. Ostatnie z wymienionych kryteriów powinno być najważniejsze, bo od niego zależy bezpieczeństwo kuracji i jej długofalowy efekt. Istotny jest także wiek osoby, która walczy z wszawicą – niektóre preparaty nie powinny być stosowane u małych dzieci albo nie pozostają obojętne dla kobiet w ciąży. Specjaliści są zgodni: optymalny wybór to środki oparte na cyklometikonie lub dimetikonie. Dlaczego? Sprawdźmy!

Silikony do zadań specjalnych

Na początek warto się dowiedzieć, czym są cyklometikon i dimetikon. Pierwszy to stosowana w szerokiej gamie kosmetyków bezbarwna i bezwonna mieszanka silikonów o oleistej konsystencji, w ciągu kilku godzin odparowująca z powierzchni, na którą została zaaplikowany. Cyklometikon nie obciąża włosów lub skóry, nie powoduje zapychania porów, do tego jest łatwo zmywalny wodą i rozpuszcza się w nim większość składników rozpuszczalnych w oleju. To także powszechny składnik repelentów, czyli szerokiej grupy produktów odstraszających owady (np. komarów, kleszcze, moli i… wszy).

Dimetikon z kolei to polimer z grupy związków krzemoorganicznych. Ten silikon bywa używany w przemyśle, m.in. do tworzenia mas uszczelniających, smarów i soczewek kontaktowych. W zastosowaniach kosmetycznych wykorzystuje się przede wszystkim jego właściwości antypienne, lepkość i zdolność do wypełniania porów.

Wrogie oblepienie

Jak te substancje sprawdzają się w walce z wszami? Bazują na starej wojennej zasadzie: by skutecznie zwalczyć przeciwnika, należy odciąć go od niezbędnych mu zasobów. W przypadku wszawicy cyklometikon i dimetikon działają jak fizyczne blokery – szczelnie pokrywają powierzchnię włosów, blokując podstawowe funkcje życiowe wesz i gnid. Dorosłe pasożyty duszą się, a ich jaja się wysuszają. Działanie jest natychmiastowe, dzięki czemu nie musimy dwukrotnie aplikować preparatu (to ważne zwłaszcza przy niecierpliwych dzieciach!). Cyklometikon dodatkowo zachowuje się jak detergent – rozpuszcza substancję utrzymującą gnidy na powierzchni włosa, co umożliwia ich wypłukanie w trakcie zwykłego mycia głowy, bez konieczności uciążliwego wyczesywania.

Brak lekooporności

Pasożyty, tak jak każde żywe stworzenia, mają zdolność adaptacji do coraz trudniejszych warunków. Z tego powodu wiele preparatów chemicznych stosowanych przez ostatnie lata ma dziś znacznie obniżoną skuteczność – po prostu wszy się do nich ewolucyjnie dostosowały. To zjawisko nie dotyczy środków zawierających cyklometikon i dimetikon – mają one działanie stricte fizyczne – powodują zaburzenia gospodarki wodnej i zahamowanie wymiany gazowej wszy i ich jaj, przed którym nie mogą się one bronić.

Bezpieczeństwo terapii

Dużym problemem przy wszawicy jest toksyczne działanie niektórych preparatów. Na cenzurowanym powinny się znaleźć przede wszystkim produkty oparte na toksycznych i alergizujących alkaloidach czy te z dużym stężeniem drażniącego etanolu. Z tego powodu np. u młodszych dzieci nie wolno stosować różnych preparatów ziołowych bazujących na alkoholu. W przeciwieństwie do popularnych środków owadobójczych (pestycydów, w tym permetryny) cyklometikon i dimetikon to substancje biologicznie obojętne, bezpieczne dla dzieci i kobiet w ciąży lub karmiących piersią. Badania laboratoryjne potwierdzają, że są dobrze tolerowane przez ludzki organizm, nie powodują istotnych środków ubocznych i nie alergizują. Co prawda to ostatnie czasem zarzuca się dimetikonowi, ale panel eksperci z Cosmetic Ingredient Review orzekli, że jest on całkowicie bezpieczny w zastosowaniach kosmetycznych. Niektóre preparaty zawierające dimetikon mają dodatkowe składniki aktywne, takie jak np. izopropanol czy penetrol, które zwiększają siłę działania preparatu i poprawiają skuteczność leczenia.

 

Agnieszka Szmuc

Powrót