Rejestracja
Tutaj jesteś: Strona głównaDietaNawyki żywieniowe

Jak zwalczyć ochotę na słodycze?

Czym możemy zastąpić słodkości?

Data publikacji: 22 kwietnia 2016, 12:58
Kiedy zazwyczaj pojawia się apetyt na coś słodkiego? Najczęściej wtedy, gdy za oknem jest szaro i zimno, a jedyne, na co mamy ochotę, to kubek gorącego kakao. Albo kubek gorącej kawy i kawałek pysznego ciasta. Albo tabliczkę czekolady. Nie można oczywiście popadać w skrajności, bo kawałek ciepłej jeszcze, babcinej szarlotki to nie grzech, ale warto wiedzieć, jak walczyć ze zbyt częstą ochotą na słodycze.

Jedząc coś innego

Dobrą alternatywą dla kupnych słodyczy są te robione przez nas w domu. Trochę zdrowsze, jak np. ciasto osłodzone bananami, omlet z domowym musem z owoców, jogurt z owocami i miodem, owsiane ciasteczka. Dla chcących się zdrowo odżywiać takie alternatywy są wręcz idealne, bo tak przygotowane słodkości wcale nie tracą na smaku, wręcz przeciwnie. Dodatkowo, jeżeli będziemy wiedzieli, że oprócz czegoś pysznego, dostarczamy naszemu organizmowi wartościowe składniki, poczujemy się znacznie lepiej niż gdybyśmy mieli zajadać się cukierkami.

Dla osób prowadzących diety, zwłaszcza te odchudzające, dobrym rozwiązaniem będą owoce. Najlepiej sezonowe. Największy ich wybór mamy latem – wystarczy wybrać się na pobliski targ, by wrócić z koszem pełnym truskawek, malin, jagód, brzoskwiń czy śliwek. Jesienią jedzmy jabłka w różnych odmianach, a zimą banany i cytrusy.

Jednak żeby uniknąć pokusy podjadania słodyczy, przede wszystkim musimy pamiętać o regularnym jedzeniu posiłków, a szczególnie o nie doprowadzaniu do uczucia głodu. Zdecydowanie łatwiej wtedy będzie nam kontrolować to, co spożywamy.

Robiąc coś innego

W 99% przypadków ochota na słodycze przejdzie nam, jeśli zamiast otworzyć czekoladę, ubierzemy sportowe buty i wyjdziemy na zewnątrz. Obojętne czy pospacerować, czy pobiegać, czy poćwiczyć na siłowni. Podczas wysiłku fizycznego w naszym organizmie wytwarzane są endorfiny, czyli te same hormony, które uwalniają komórki po dostarczeniu do nich cukru.

Często pomaga też skupienie swojej uwagi na pracy. Jeśli w pełni oddamy się jakiemuś zajęciu, czas przeleci nam szybko i dopiero po jakimś czasie zorientujemy się, że jesteśmy głodni, ale to już nie będzie głód „cukrowy”.

Anna Jaworska

Jeśli chcesz w łatwy sposób dotrzeć do artykułów o podobnej tematyce zaznacz interesujące Cię tagi na poniższej liście.
Powrót