Wyzwanie: mąż kibic

Jeśli oglądanie meczów piłki nożnej nie sprawia ci żadnej przyjemności i nie chcesz dowiedzieć się, na czym polegają spalony oraz rzut wolny, ustal wspólnie z partnerem „zasady" domowej rozgrywki. Przede wszystkim porozmawiaj z nim o swoich oczekiwaniach. Zaznacz, najlepiej przed rozpoczęciem rozgrywek, że kibicowanie z kolegami nie może odbywać się za każdym razem w waszym domu. Okrzyki zawodu, złości i szczęścia, niekiedy wyzwiska oraz liczne debaty na temat tego, czy rzut karny został słusznie podyktowany, mogą stać się dość szybko uciążliwe. Jak rozwiązać tę konfliktogenną sytuację? Zaproponuj partnerowi wyjście na mecz. W pubach i strefach kibica głośne dopingowanie biało-czerwonym nikomu nie będzie przeszkadzać.

Wspólne oglądanie sportu

Oczywiście wiele kobiet lubi oglądać zmagania piłkarzy na boisku. Według badań przeprowadzonych na zlecenie MasterCard w 2012 r. 33% pań deklaruje, że interesuje się piłką nożną, a 40% – ogląda mecze ze swoim partnerem. Natomiast 25% nie rozumie, dlaczego mężczyźni oglądają piłkę nożną. W sytuacji, gdy chcemy poznać fenomen tego sportu, możemy obejrzeć piłkarskie widowisko z drugą połową. Wcześniej poprośmy o wyjaśnienie najważniejszych zasad lub przeczytajmy o nich na stronach poświęconych tej dyscyplinie. Spróbujmy! Nasz partner powinien to docenić, a my być może przekonamy się, że wspólne oglądanie sportu może być emocjonujące i widowiskowe. Jeśli jednak stwierdzimy, że to rozrywka nie dla nas – nie zmuszajmy się i nie udawajmy zainteresowania. Bądźmy sobą!

Fenomen piłki nożnej

Niezwykła popularność futbolu wynika z prostych zasad gry i dużej nieprzewidywalności – bardzo często o wyniku decydują ostatnie minuty meczu, a czasem rzuty karne, w których liczą się nie tylko umiejętności, ale także łut szczęścia. O tym, ile emocji może wzbudzać ten sport, świadczy tzw. wojna futbolowa w 1969 r. – krótkotrwały konflikt zbrojny pomiędzy Salwadorem a Hondurasem. Napięte stosunki pomiędzy tymi państwami zaognił mecz, w którym Salwadorczycy pokonali Honduras 3:0. Po tym wydarzeniu wybuchły zamieszki, państwa zerwały ze sobą stosunki dyplomatyczne, a następnie granice pomiędzy nimi zostały zamknięte. Ten skrajny przykład pokazuje, ile emocji towarzyszy widzom oglądającym piłkarskie widowisko. Może się jednak okazać, że sport ten wzbudza w nas co najwyżej zdziwienie, że wywołuje on aż tyle skrajnych odczuć. Wówczas potraktujmy mundial jako świetną okazję do spotkań z koleżankami, wizyt w salonie kosmetycznym, zrobienia zakupów czy pójścia na siłownię. Unikniemy też w ten sposób potencjalnych konfliktów z partnerem. Mąż kibic to wyzwanie, któremu jesteśmy w stanie sprostać.

Złoty środek

Opuszczanie domu za każdym razem, gdy odbywa się mecz, może okazać się problematyczne. Oprócz tego mąż kibic nie zawsze musi oglądać rozgrywki w swoim wygodnym fotelu. Dwie strony powinny być skłonne do zawierania kompromisów. Jednym z nich może być zaproszenie na oglądanie piłkarskiego spotkania wspólnych znajomych. Przygotowując się do takiej wizyty, postarajmy się zastąpić niezdrowe przekąski zdrowymi lub przynajmniej zdrowszymi zamiennikami. Pamiętajmy, że gotowanie potraw na mecze niekoniecznie wiąże się z kilkoma godzinami pracy w kuchni. Sprawdzą się klasyczne koreczki, warzywa z pastami, np. hummusem, ciasto francuskie nadziewane farszem szpinakowym lub pieczarkowym, świeże lub/i suszone owoce. Jeśli zdecydujemy się na chipsy, wybierzmy te o prostszym składzie.

Katarzyna Chromińska