Bakalie - suszone owoce i morele oraz figi, czyli sposób na zdrowe przekąski

Suszone morele na problemy sercowe

Do bakalii zaliczamy orzechy i suszone owoce. Każde z nich mają odmienne właściwości, łączy je jednak zawartość witamin z grupy B i D, żelaza, cynku i wapnia. Suszone morele korzystnie wpływają na pracę serca, obniżają ciśnienie krwi, pomagają w leczeniu anemii. Wysoka zawartość beta-karotenu sprawia, że morele poprawiają odporność i pozytywnie wpływają na wygląd skóry. Rodzynki obniżają poziom cholesterolu i przyspieszają spalanie tłuszczu, obniżają również ryzyko zachorowania na osteoporozę. Warto jednak wspomnieć, że aby morele zachowały piękny kolor, producenci używają kwasu siarkowego, a żeby przedłużyć okres przechowywania, do bakalii dodają konserwanty, dlatego zawsze warto spojrzeć na skład i przekonać się, co tak naprawdę znajduje się w opakowaniu.

Owoce figi, czyli bakalie i zdrowie w nich zaklęte

Suszone śliwki i figi zawierają dużo błonnika, który korzystnie wpływa na układ trawienny i reguluje jego pracę. Daktyle z kolei, dzięki zawartości salicylanów, są pomocne w zwalczaniu stanów zapalnych. Drugą podgrupę bakalii stanowią orzechy, które mają w swoim składzie duże ilości tłuszczu, co wpływa na ich kaloryczność. Warto jednak po nie sięgać ze względu na ich właściwości. Migdały, dzięki zawartości witaminy E, pomagają utrzymać zdrowy i młody wygląd skóry a zawarty w nich magnez pomaga zwalczać stres. Orzechy włoskie i laskowe pozytywnie wpływają na pracę układu nerwowego, a także poprawiają koncentrację oraz zdolność uczenia się. Ze względu na wysoką zawartość tłuszczów nienasyconych, orzechy mają bardzo niski poziom glikemiczny, dzięki czemu sycą na dłużej. Wśród ich wielu zalet, możemy wymienić także znaczną zawartość błonnika. Obecność cynku, fosforu, potasu i żelaza w bakaliach korzystnie wpływa na układ krwionośny.

Suszone owoce i orzechy – na zdrowie!

Obecnie dostępnych jest wiele rodzajów suszonych owoców i orzechów, a oferta wciąż rośnie. Mimo że niektóre z nich są dosyć kaloryczne, bakalie to znakomity substytut niezdrowych przekąsek, nawet dla osób dbających o linię (należy jednak wystrzegać się solonych, prażonych czy karmelizowanych wersji). Łatwo zmieścić je w torebce, więc mogą być zawsze pod ręką. Kiedy dopadnie nas głód lub nagły spadek energii, sięgnijmy po suszone owoce. Garść rodzynek, fig, orzechów i moreli dostarczy nam nie tylko sporej dawki witamin oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych, które zaspokoją głód na dłużej, ale również niemało przyjemności.

Agnieszka Wasiluk