Rejestracja
Tutaj jesteś: Strona głównaUrodaTwarz

Mikrodermabrazja w salonie kosmetycznym – czy warto jej się poddać?

Jaki rodzaj mikrodermabrazji jest najlepszy dla naszej skóry?

Data publikacji: 18 lipca 2016, 15:20
Jeśli chcesz cieszyć się świeżą, odmłodzoną skórą, pozbyć się zanieczyszczeń, wyprysków, przebarwień (np. słonecznych), zmniejszyć głębokość zmarszczek i poprawić kondycję skóry bez skalpela, bólu i skomplikowanych zabiegów, skorzystaj z mikrodermabrazji. To zabieg, który wykonasz w niemal każdym salonie kosmetycznym.

Korundowa

Nazywana jest też proszkową, ponieważ wykonywana jest przy pomocy kryształków korundu, które pod ciśnieniem uderzają w skórę i usuwają martwe warstwy naskórka wraz z zabrudzeniami. Resztki proszku, naskórek i zanieczyszczenia usuwane są do specjalnie przeznaczonego do tego celu  pojemnika. Jest jednak na tyle inwazyjny, że może wywoływać podrażnienia.

Diamentowa

Ten rodzaj mikrodermabrazji wykonywany jest głowicą diamentową – pokrytą drobinkami prawdziwego diamentu, za pomocą której ścierany i zasysany jest martwy naskórek. Zabieg jest niemal całkowicie bezbolesny, ale w zależności od wrażliwości osoby poddającej się zabiegowi, może ona poczuć lekkie drapanie lub dyskomfort.

Tlenowa

Nazywana jest też oxydermabrazją. To najnowsza metoda, która oprócz usuwania martwego naskórka dotlenia i nawilża niezwykle głęboko – aż do warstwy skóry właściwej. Dzieje się tak za sprawą niezwykle szybkiego – ponaddźwiękowego strumienia tlenu i płynu fizjologicznego. Zabieg nie tylko oczyszcza i usuwa martwe komórki, ale też znacząco zmniejsza pory i ma działanie antybakteryjne, dlatego jest polecany szczególnie dla skóry łojotokowej, tłustej i zanieczyszczonej.

Laserowa

Ten zabieg również najlepszy jest dla cery tłustej i mieszanej oraz z przebarwieniami powstałymi po opalaniu. Wykonywany jest przy pomocy lasera frakcyjnego CO2 (kosmetyczka steruje nim przy pomocy komputera), który „odparowuje” martwy naskórek, niszczy go i usuwa. Można więc indywidualnie dobrać siłę impulsów i przeprowadzić zabieg pod ścisłą kontrolą. Zabieg, podobnie jak inne rodzaje mikrodermabrazji, może wywoływać dyskomfort i podrażnić skórę.

Monika Simińska

Jeśli chcesz w łatwy sposób dotrzeć do artykułów o podobnej tematyce zaznacz interesujące Cię tagi na poniższej liście.
Powrót