Rejestracja
Tutaj jesteś: Strona głównaDietaNawyki żywieniowe

„Surowa woda” – czy rzeczywiście jest zdrowsza od zwykłej?

„Surowa woda” (ang. raw water) – fakty i mity

Data publikacji: 13 kwietnia 2018, 10:00
Moda na zdrowy styl życia przynosi wiele korzyści. Duża część populacji świata zachodniego zaczyna interesować się tym, co jest zdrowe dla naszego ciała, a co może nam zaszkodzić. Pomaga również walczyć z największymi plagami XXI wieku czyli otyłością, cukrzycą czy nadciśnieniem tętniczym poprzez modyfikacje diety oraz propagowanie aktywności fizycznej. Z drugiej jednak strony często dochodzi do różnych nadinterpretacji faktów lub usilnego dążenia do jak najbardziej „naturalnych” nawyków żywieniowych. Przykładem takiego fenomenu może być popularność tak zwanej surowej wody (raw water).

Spis treści:

Czym jest surowa woda?

Pojęcie „surowa woda” nie jest do końca usystematyzowane. Większość zwolenników picia raw water opisuje w ten sposób wodę uzyskiwaną z naturalnych źródeł, jest to  woda deszczowa, źródlana, gruntowa czy słodka woda rzeczna. Co ciekawe, wodę pozyskiwaną z niektórych z wymienionych wcześniej źródeł (np. wodę źródlaną) znaleźć możemy na półkach sklepowych w formie butelkowanej. Jaka jest zatem podstawowa różnica pomiędzy popularnymi wodami mineralnymi ze sklepów, a wodą „surową”? Przede wszystkim fakt, że woda surowa jest wodą nieuzdatnioną. Uzdatnianie jest wieloskładnikowym procesem, polegającym na doprowadzeniu wody do stanu umożliwiającego jej spożycie. Składają się na nie między innymi:

filtracja – czyli mechaniczne oczyszczenie wody z makroskładników, takich jak np. resztki gleby,

demineralizacja i zmiękczenie – pozbycie się metali ciężkich oraz nadmiaru mikro- i makroskładników (np. jonów żelaza),

dezynfekcja – proces mający za zadanie zabicie szkodliwych mikroorganizmów z wykorzystaniem składników chemicznych (np. chloru) lub promieniowania UV.

Czy picie surowej wody szkodzi?

Jak łatwo się domyślić fakt, że woda nie przechodzi procesu uzdatniania sprowadza na osobę pijącą tego typu płyn pewne niebezpieczeństwo. Zwolennicy spożywania wody surowej twierdzą, że pozyskiwana jest ona z naturalnych źródeł, zbierana jest z wody deszczowej lub uzyskiwana z pokładów wody gruntowej. Należy jednak zadać sobie pytanie, co to oznacza. Fakty są takie, że nikt nie da nam gwarancji czy źródło (np. studnia) nie jest zanieczyszczone fekaliami lub czy ziemia w okolicy nie była poddawana działaniu pestycydów, które potem znajdują się w „surowej wodzie”. Brak uzdatniania oznacza, ze w wodzie znajdować się mogą groźne patogeny. Do najniebezpieczniejszych zaliczyć możemy:

bakterie Escherichia coli – pałeczki okrężnicy bytują w przewodzie pokarmowym człowieka. Do wody przedostać się mogą w wyniku zanieczyszczenia kałem ludzkim lub zwierzęcym. Szczepy takie mogą stać się inwazyjne, co oznacza, że przy spożyciu doprowadzają do powstania groźnych chorób, takich jak zatrucia pokarmowe, zakażenia układu moczowego czy sepsa!

ogoniastek jelitowy – ten drobny pierwotniak z grupy wiciowców potrafi być bardzo niebezpieczny. Wywołuje bardzo częstą chorobę, jaką jest giardioza. Głównymi objawami są bardzo nieprzyjemne dolegliwości gastryczne, takie jak: wymioty, wodniste biegunki, silne bóle brzucha. Dochodzi również do utraty apetytu, a w cięższych przypadkach bezsenności, zaburzeń świadomości, a niekiedy nawet do śmierci pacjenta!

wirusy WZW typu A – wirus popularnie nazywany „wirusem żółtaczki” powoduje silne i długotrwałe objawy zatrucia. Dochodzi do odwodnienia oraz zażółcenia powłok skórnych. W większości przypadków dochodzi do samowyleczenia, niekiedy jednak choroba może doprowadzić do niewydolności wątroby.

Czy istnieją korzyści wynikające z picia surowej wody?

Odpowiedź jest niezwykle prosta. Nie ma żadnych dowodów wskazujących na jakiekolwiek zalety picia wody surowej, względem korzyści wynikających z picia wody mineralnej. Biorąc pod uwagę fakt, że niektórzy zwolennicy spożywania raw water twierdzą, że fluor zawarty w wodzie uzdatnianej służy do „kontroli umysłów”, należy opierać się wyłącznie na sprawdzonych doniesieniach naukowych, a nie opiniach zwolenników teorii spiskowych. Należy również odrzucić nieodpowiedzialne pomysły, takie jak podawanie surowej wody niemowlętom.

Twierdzenia, że woda surowa bogata jest w bakterie probiotyczne czy cenne mikroskładniki mają w sobie ziarnko prawdy. Jednak bakterie probiotyczne dostarczyć możemy spożywając produkty mleczne czy np. kiszoną kapustę. Cenne mikroskładniki znajdziemy w warzywach i owocach. Picie surowej wody może za to oznaczać spożywanie groźnych patogenów (w tym tych zawartych w ludzkiej krwi czy stolcu) oraz zwykłych, chemicznych zanieczyszczeń.

Lek. Krzysztof Pawlak

Jeśli chcesz w łatwy sposób dotrzeć do artykułów o podobnej tematyce zaznacz interesujące Cię tagi na poniższej liście.
Powrót