Rejestracja
Tutaj jesteś: Strona głównaZdrowieSkóra

Odkleszczowe zapalenie mózgu – jakie są symptomy?

Dlaczego warto szczepić się przeciwko odkleszczowemu zapaleniu mózgu?

Data publikacji: 8 sierpnia 2019, 11:27
W ostatnich latach coraz więcej mówi się o chorobach przenoszonych przez kleszcze. Mimo że do niedawna kojarzyła się z nimi wyłącznie borelioza, to aktualnie mamy coraz większą świadomość ryzyka zachorowania także na odkleszczowe zapalenie mózgu. W porównaniu do boreliozy prawdopodobieństwo zachorowania jest znacznie mniejsze, jednak przebieg choroby jest w większości przypadków dużo poważniejszy. Co najważniejsze, w tej walce mamy broń, czyli szczepionkę przeciwko odkleszczowemu zapaleniu mózgu.

Spis treści:

Jak dochodzi do zakażenia wirusem odkleszczowego zapalenia mózgu?

Jeszcze nie tak dawno wydawało nam się, że na choroby przenoszone przez kleszcze są narażone wyłącznie osoby zapuszczające się w głębie puszczy czy lasu, np. leśnicy. Aktualnie wiemy, że stawonogi mogą nas zaatakować podczas spaceru z psem w parku, pikniku na polanie, a nawet podczas prac czy zabawy w przydomowym ogrodzie. W Polsce największą liczbę kleszczy, w tym przenoszących zakażenia (ocenia się, że zakażonych jest około 0,5-1% kleszczy), można znaleźć w rejonach północo-wschodnich, głównie na Warmii i Mazurach. Wzrost liczby zachorowań w ostatnich latach wiąże się przede wszystkim ze zwiększeniem liczby kleszczy przeżywających łagodne zimy w lasach.

Do zakażenia wirusem odkleszczowego zapalenia mózgu dochodzi podczas ukłucia skóry przez zakażonego stawonoga. Co ważne, nie należy obawiać się zakażonych już osób, ponieważ choroba nie przenosi się między ludźmi. Okres wylęgania, czyli czas między ukłuciem a wystąpieniem pierwszych objawów, wynosi zwykle 1-2 tygodnie. Wirus początkowo namnaża się w komórkach skóry i okolicznych węzłach chłonnych, a następnie drogą naczyń krwionośnych rozprzestrzenia się po całym organizmie i dociera także do układu nerwowego.

Objawy odkleszczowego zapalenia mózgu

Odkleszczowe zapalenie mózgu ma przebieg dwufazowy. Jak w przypadku większości chorób zakaźnych i pasożytniczych, rozpoczyna się od objawów grypopodobnych, takich jak ogólne złe samopoczucie, osłabienie, bóle mięśniowe, nudności, wymioty czy biegunka. Po kilku dniach symptomy samoistnie ustępują, a chory czuje się coraz lepiej. W około połowie przypadków w tym momencie dochodzi do pełnego wyzdrowienia i chorzy często nie mają świadomości, że przebyli właśnie tę chorobę, a nie zwykłą infekcję górnych dróg oddechowych.

Niestety, u pozostałych pacjentów po kolejnych kilku dobach pojawiają się objawy związane z zajęciem układu nerwowego. Najczęściej odkleszczowe zapalenie mózgu przebiega jako łagodne zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, ale stan zapalny może objąć również sam mózg, móżdżek czy rdzeń kręgowy. W przypadku zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych podstawowymi objawami są silny ból głowy, gorączka sięgająca nawet 40 stopni, zawroty głowy, nudności i wymioty. Jeśli dojdzie do towarzyszącego zapalenia mózgu, to mogą wystąpić także zaburzenia świadomości, orientacji co do miejsca i czasu, koncentracji, pamięci. Zawroty głowy, drżenia mięśniowe i niedowłady uniemożliwiają nawet poruszanie się. Największym ryzykiem są możliwe zaburzenia oddychania i krążenia, co może stać się przyczyną zgonu. Kolejną postacią choroby, najczęściej towarzyszącą zapaleniu mózgu, jest odkleszczowe zapalenie rdzenia kręgowego, podczas którego dochodzi do szybko rozwijających się niedowładów kończyn. Pacjenci po zachorowaniu często wymagają długotrwałej hospitalizacji, a później wielomiesięcznej rehabilitacji.

Jak diagnozuje się i leczy odkleszczowe zapalenie mózgu?

Diagnostykę odkleszczowego zapalenia mózgu prowadzi się dopiero w fazie objawów neurologicznych. W fazie zwiastunowej zarówno symptomy, jak i odchylenia w badaniach laboratoryjnych są niespecyficzne, co uniemożliwia wysunięcie podejrzenia choroby. Po wystąpieniu objawów neurologicznych przeprowadza się badanie płynu mózgowo-rdzeniowego, które wskazuje na wirusowe pochodzenie infekcji, a badania immunologiczne na obecność przeciwciał pozwalają postawić konkretną diagnozę.

W przypadku odkleszczowego zapalenia mózgu nie ma leczenia, które pozwala zwalczać przyczynę zakażenia, czyli konkretnego leku przeciwwirusowego. Terapia ogranicza się do zwalczania objawów – podaje się leki przeciwbólowe, przeciwgorączkowe, zmniejszające obrzęk mózgu, a także nawadnia się chorego. Choroba ustępuje zwykle w ciągu dwóch tygodni. Najlepsze rokowanie dotyczy przypadków, gdzie stan zapalny ograniczył się wyłącznie do opon mózgowo-rdzeniowych. Jeśli doszło do zapalenia mózgu i rdzenia kręgowego, przez wiele miesięcy mogą utrzymywać się niedowłady, zaburzenia czucia czy trudności z koncentracją.

Czy warto szczepić się na odkleszczowe zapalenie mózgu?

Szczepionki są dobrodziejstwem naszych czasów. Mimo silnych ruchów antyszczepionkowych wzrasta liczba pacjentów poddających się szczepieniu przeciwko odkleszczowemu zapaleniu mózgu. Nie są to już wyłącznie leśnicy, ale także dorośli i dzieci, osoby lubiące spędzać czas w ogrodzie, parku, lesie czy nad jeziorem. Dzieje się tak mimo faktu, że odkleszczowe zapalenie mózgu jest stosunkowo rzadką chorobą, bo corocznie w Polsce diagnozuje się ok. 200 przypadków.

Pamiętajmy jednak, że kleszcze przenoszą również boreliozę, na którą dotychczas nie udało się opracować szczepionki. Powinniśmy więc zawsze stosować metody ochrony przed kleszczami. Na wycieczki do lasu warto założyć bluzkę z długim rękawem i spodnie z nogawkami wciągniętymi w skarpetki. Dobrym rozwiązaniem są jasne ubrania i buty z wyższą cholewką. Warto zainwestować także w środki odstraszające lub zabijające kleszcze. Po powrocie do domu dokładnie obejrzyjmy całe ciało. Jeśli zauważamy kleszcza, należy go usunąć haczykiem, lassem czy szczypczykami bez uprzedniego wykręcania, wyciskania, przypalania, smarowania. Nawet jeśli w skórze pozostanie część głowowa, nie zwiększa to ryzyka zachorowania.

Lek. Krzysztof Pawlak

Powrót